środa, 29 stycznia 2014

na ogrzanie – Oia

Oia to kolejne przepiękne miasteczko na Santorini. Położone na krańcu caldery, wcina się w morze.
Oia is another beautiful town at Santorini. It lies at the end of caldera, it cuts into the sea.


To chyba najczęściej pokazywane miejsce z greckich wysp. Nie bez powodu.
I guess it's the most often showed place from greek islands. Not without a reason.



Z krańca caldery można podziwiać zachód słońca. Jak dla mnie za bardzo komercyjny, bo wśród okropnego tłumu (który potrafi zadeptać innych, byle tylko zdobyć lepszą miejscówkę, niestety; aż strach pomyśleć, co się tu dzieje w środku sezonu…). I nawet sztuczne ognie nie pomogły (zbyt jasno jeszcze było). A sam zachód jak to zachód, wszędzie jest równie piękny.
You can admire sunset from the end of caldera. It was too comercial for me, 'cause there was a big crowd (which is unfortunatelly able to trample you to get a better place; I don't wanna think what is going on here in high season...). And even fireworks didn't help (it wasn't dark enough actually). And the sunset like a sunset, it's as beautiful as everywhere.


Uciec przed tłumem się da… pod prąd ;)
A gdy nad Santorini zapada zmrok, robi się nie mniej magicznie...
You can run away from the crowd... going upstream ;)
And when it gets dark over Santorini, it's not less magic at all...



2 komentarze:

  1. Piękne miejsce, piękne zdjęcia! Doradź - jakiego aparatu używasz? Powodzenia w podróżach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda, wybacz, dawno mnie tu nie było. aparat to Canon 30D, który już się powoli kończy. ale ogólnie polecam, bardzo dobrze mi służył przez te wszystkie lata. pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

witaj,
dziękuję za odwiedziny i komentarz. wszystkie są mile widziane :)